Tutaj wszystko jest wieksze: wieksze samochody, szersze drogi, wieksze napisy, wieksze swiatla, nawet butelki z mlekiem sa wieksze i wygladaja jak kanistry;]No i powszechnie wiadomo, ze Murzyni maja wieksze... no wiadomo:P
Jest mega goraco, ale podobno jeszcze nie jest tak strasznie... Efekt goracosci jest potegowany przez wszechobecny asfalt i beton, az nie da sie oddychac.
Ale za to ciuchy maja tu tanie;]]] to najwazniejsza rzecz! I jest element polskosci:
Prawie jak w domu;]]]
Polakow tutaj jednak znalezc mozna sporo. W sumie nie zamienilam dzis chyba slowa po angielsku a przeszlam cala miejscowosc Harwood Heights. Jutro jade do down town, pewnie bedzie lepiej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz