Ola in Big City

You only live once, but if you do it right, once is enough.

piątek, 7 grudnia 2007

Ola i korporacja

Ola odwiedziła dziś koreańską korporację . Korporacja chciała porozmawiać z Olą, więc ona, mimo swojej wrodzonej nieśmiałości, wstała o świcie i popędziła do korporacyjnej kwatery głównej.
Rozmowa dotyczyła programu praktyk, który kryje się pod dumną nazwą: Global Internship Program.
Od wejścia Ola była zszokowana bardzo dobrym angielskim pracowników korporacji i od razu poczuła się lepiej - w końcu skoro miała rozmawiać to lepszy jest do tego angielski niż koreanoangielski;)

Korporacja okazała się bardzo cwaną i przbiegłą, gdyż pod każdą (albo prawie każdą) nazwą działu rekrutującego kryło się wybadanie rynku telekomunikacyjnego w krajach, z których pochodzą rekruci. Nawet dumny marketing nie jest marketingiem tylko sprzedażą i szpiegowskim depertamentem;)
Ola już wie skąd się bierze szybki rozwój koreańskich przedsiębiorstw IT. Może takie szpiegostwo przydałoby się też w Polsce?

Póki co przygryzamy paznokcie, zaciskamy kciuki i czekamy na wyniki rozmowy...do środy;)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki bardzo mocno :)

Anonimowy pisze...

i ja!... i ja!... - też zaciskam mocno!!! najmocniej, jak umiem...

Ola Floo pisze...

Dzięki:) to czekamy:)

dlatychcozagranico pisze...

i jak, udalo sie?

Ola Floo pisze...

Na szczęście nie:) Wracam do Polski zgodnie z planem:)

Locations of visitors to this page