Ostatnie godziny w Polsce...
Tym razem laduje po tej lepszej stronie wisly:]]]
Jak zwykle, w nocy glupie sny, gubie bagaz, gubie sie na lotnisku, nie zdazam na samolot bla bla bla, to samo mialam 2,5 miesiaca temu jak lecialam do stanow. Po co to wszystko? Czlowiek sie wyspac normalnie nie moze:(
No ale zobaczymy czy tym razem bedzie tak ciekawie jak poprzednio... Mam nadzieje ze bedzie nawet lepiej!
W kazdym razie na biezaco bede informowala, a przynajmniej postaram sie robic to na biezaco:]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz