No i nie wiem jakim cudem ale 2 miesiace minely tak szybko ze zanim sie obejrzalam musze wracac....
Pierwszy raz od niewiadomo jak dlugiego czasu pada deszcz. Zawsze padal w nocy, ale dzis postanowil popadac na pozegnanie. No cush wiec, fajnie bylo. Naprawde spedzilam tu kupe dobrego czasu, bardzo dobrego. I bede za tym tesknila.
Ale czas wracac i dalej podbijac swiat. 10 dni w Polsce.... ciesze sie na sama mysl ze was zobacze:]
10 dni to za malo.
Ale no... jak to by powiedzieli amerykancy..... Life goes on...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz