Mojemu koreańskiemu mentorowi urodziła się córeczka. Pytam więc jak ma na imię. Okazuje się jednak, że imię w Korei ma specjalne znaczenie i to nie jest ot tak, że rodzice już od dawna mają w głowie swoje ulubione imiona dla chłopca czy dziewczynki, tak jak kiedy urodziła się Ola - wiadomo, że to będzie Ola.
Tutaj proces jest nieco bardziej skomplikowany. Należy udać się do znawcy imion i astrologa w jednym, aby ten przeanalizował położenie gwiaazd w memencie narodzin, przejrzał mądre księgi imion, wybadał energię skupioną w dziecku w oparciu o gwiazdy i przodków i wtedy dopiero znachor podaje ojcu listę imion, które pasować będą do noworodka i będą mu służyć...
No więc Tae Hoon, bo tak nazywa się mój mentor(po naszemu - body czy też opiekun), czeka na listę, następnie skonfrontuje ją ze swoją listą imion i wtedy wspólnie z małżonką podejmą decyzję:) Póki co dziewczynka jest bezimienna;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
wycięło mnie z butów :)
Prześlij komentarz